Organza to jedna z najdelikatniejszych firan dostępnych na rynku.
Mocno przeźroczysta, przez niektórych nazywana mgiełką.
Dostępna w formie gładkiej firanki, czasem cienowanej, wykończonej ołowianym obciążnikiem (często palety zawierają nawet kilkadziesiąt kolorów), jak również haftowanej, drukowanej, czy nawet z flokowym wzorem.
Jej największą zaletą jest to, iż jako dekoracja okienna nie obciąża dosłownie i w przenośni okna, a tym samym całego pomieszczenia.
Do wyboru mamy organzy połyskliwe i matowe, tutaj producenci na prawdę dali pełen popis, mamy więc w czym wybierać.
Czym kierować się przy wyborze?
Przede wszystkim efektem, który chcemy uzyskać.
Jak upinać organzę (taśmą, a może na przelotkach?)
Jeśli chcemy się dobrze zasłonić, organza będzie wymagała mocnego marszczenia. Tutaj sugerujemy taśmę 1:3 ( typ taśmy- zakładkowa).
Jeśli pragniemy wyeksponować wzór na firance, wówczas taśma 1:2. Pamiętać jednak należy, że organza to bardzo sztywna firanka, nie powinniśmy więc liczyć na to, że w naszym oknie zapanuje ład. Organtyna układa się "jak chce", dlatego bez znaczenia jest jaką wszyjemy do niej taśmę. I tak ułoży się w szerokie, nieregularne rulony, wszelka praca nad jej układaniem zda się na nic;) W przypadku wnętrz bardzo nowoczesnych taki efekt jest porządany, dlatego często wybór pada właśnie na organzę. Bardzo ładnie prezentuje się organza uszyta na przelotkach (tzw. kołach). Jednak najczęściej wymaga to doszycia do jej górnej krwaędzi listwy z innej, grubszej tkaniny. Tylko taki zabieg umożliwa wszycie (lub nabicie) kółek. W przypadku szycia na kołach zalecam zakupić organzę w ilości 2,5mb. na każdy 1mb. karnisza.
Rolety i panele z organzy.
Jesli chcemy uszyć z organtyny rolety rzymskie, tu radziłabym się mocno zastanowić. To bardzo delikatna firanka, a osprzęt stosowany przy roletach (sztaby, szprosy) są dość ciężkie.
Spotkaliśmy się z przypadkami, kiedy pod ciężarem szprosów w organtynie puszczały pionowo oczka, szczególnie w miejscach gdzie wszyste były kułeczka (przez które przechodzi sznurek do podciągania rolety).
Dlatego zalecamy z organzy szyć raczej imitacje rolet, niż rolety rzymskie, z których mielibyśmy korzystac na codzień.
Ciekawie organtyna prezentuje się w upięciu panelowym (tzw. ścianki japońskie, panele). Obciążana jest wyłącznie dolną sztabą. Ponieważ jednak szycie organtyny to zadanie dla wprawnej krawcowej (organtyna ucieka spod igły maszyny), zalecałabym powierzyć tą czynność profesjonalistce. Będziemy miały wówczas gwarancję, że brzegi panela będą obszyte równo (nie będą się falowały), przez co nie zepsują nam końcowego efektu.
Gdybyście jednak chcieli mimo wszystko sami zabrac się za szycie organzy, pamiętajcie, że zanim do tej czynności przystąpicie należy firankę w całości uprasować. Boki obszyć szeroko (2/2cm) wcześniej równając je przez wyciągnięcie pionowej nitki. Po w ten sposób powstałym śladzie należy kroić organzę.
Jak prać organzę?
Można ryzykować pranie w pralce. Oczywiście w niskiej temperaturze i z delikatnym wirowaniem. Osobiście jednak zalecamy organtyny prać ręcznie. Bardzo obficie płukać je w płynie do zmiękczania tkanin ponieważ organtyny lubią się elektryzować po praniu.
Jak prasowac organzę?
Nie spotkaliśmy jeszcze organtyny, która po praniu nie wymaga prasowania.
Żelazko powinno być ustawione na minimum, najpierw jednak koniecznie wypróbujcie jego temperaturę na niewidocznej części firanki.